Zaadoptowałaś mnie
jak kota z ulicy
bezdomnego i biednego
egoizmu pełnego
szarego kocura,
zapominał już o miłości ...
Przemokły zrzęda
w kałuży życia
śmierdzący historią
co bezlitośnie powtarza
nic się nie zmieni.
Adoptowany i ukochany,
zobaczyłem,
że mam miejsce u Ciebie,
kociaka
w ramionach miłości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
*** Diament-owo
Są takie diamenty świecące bardziej niż inne. Oczyszczone z brudu przeciętności pozorów, fałszywego ego … Wydostały się z systemu. ...
-
- Przyjdź! Rozgość się w wnętrzu moim, w naszym dzisiaj. - Przyjdź! Tyś Życiem moim, naszym dzisiaj. - Przyjdź! Tyś Przyjacielem niedo...
-
Mogą się walić mury góry i drzewa spadać wszystko wirować i krzyczeć na ciebie niewzruszony pozostanę. Gorączką strawio...
-
Mówią, że świat jest taki i owaki, jak owsianka z mlekiem, lub bez... Zrób to sam. Wejdź do pokoju ciszy, usiądź wygodnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz