28 stycznia 2012

*** Ryba *** (mam już tarło)

Dosyć.
Mam już wreszcie.

Skrzywieni
bezmyślnością przyjemnego
uprzyjemnij sobie ...

Popaprańcy
odwiecznego sprzeciwu...

Nie.
Popłynę
odwrotnie.

Nie mam już
pieniędzy
na ogrzewanie
tanich pomysłów na jutro
co w dole rzeki

już ich nie widać...

Ogrzejcie sami sobie
siebie
dla siebie

Mam już
tarło

Chcę płynąć
 jak one.


Francja, 3.02.2009

20 stycznia 2012

* Magda *

 Odwaga i nadzieja
 radością maluje się
 na jej twarzy...

 Te oczy nie kłamią
 jej ręce i nogi
 błogosławione
 w nieobecności
 mocą miłości do drugiego
 człowieka i świata.

 Jej tronem
 wózek
 jej berłem
 usta
 jej koroną
 serduszko
 malutkie
 ukochane
 uśmiechnięte
 dla każdego
 szczególnie zabłąkanego
 i zapomnianego marzenia
 o szczęściu...

 Smutny?
 Powiedz jej.
 Namaluje ci
 pędzlem trzymanym w ustach
 czerwony
 malutki kwiatek

 na białej kartce
 twego życia...


 ***

 (niepełnosprawnej Madzi)

Francja, 27.02.2008 
=========================================================================
Włoszczowa: Bez rąk i nóg też można się uczyć
  2008-09-30 10:20:49  ///  Dziewczynka bez rąk i nóg rozpoczęła naukę w Szkole Podstawowej w Olesznie. Wszyscy wierzą, że sobie poradzi. Lubi poznawać literki, nawet już je próbuje kreślić, ale na razie w powiększonym rozmiarze. I choć nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie mogła normalnie pisać, to jednak pięknie maluje, odpowiada, jest komunikatywna i ambitna.
http://www.swietokrzyskie.info/wiadomosci/printnews.php?id=4445

18 stycznia 2012

*** Babcia z refrenem ***

Spojrzenie
uderzenie
serca.

Okulary nieco zamazane
potem
i tłuszczem codziennych
obrządków
- tak trzeba zrobić i tak powiedzieć...

Kocham ją.
Nie. To nie banalne.
To inne
spojrzenie
uderzenie
serc
co zapomniały się
i nie chcą wdychać

wyrachowania.


Dziękuję Tobie
z refrenem ...



wszystkim babciom nie tylko 'przy okazji' ich święta


inspiracją tego wiersza była wizyta duszpasterska
Francja, 2.02.2009



17 stycznia 2012

Mrówka wie swoje

Czy to jawa
czy sen?

A może zapomniałeś,
że mrówka i tak znajdzie
drogę do szczęścia Matki

A Ty?

Dokąd się zapomniałeś?
Że nie wiedziałeś
zapomniałeś

Wystarczy,
że weźmiesz grzebień

aby uczesać na nowo
swoje

JESTEM

Zwątpienie

To zwątpienie, jak niepewność
stanu duszy,
duszy stanu,
który kruszy się jak szkło.
Zwątpienie to oczekiwanie
na czas,
który nie ma swojego wymiaru.

Męczy mnie i ciebie zwątpienie
dziś i będzie męczyć jutro;
wślizgiwać się ukradkiem
przez okienko
zagubionej egzystencji homo sapiens.


* * *

Polska, 1993r. 

16 stycznia 2012

Od czegoś trzeba zacząć ...

                                                     Rozpoczynam wierszem





Zapach spotkania

Poczułeś?
Jeszcze nie?
spotkanie pełne zapachu
świątecznie i na biało

Jest Krzyż
świece
i woda, co czeka na swój
czas
pogoda

Nie. Dziś padało.

Poczułeś to?
zapach spotkania
kawa pachnie
uśmiechając się do placka,
co wypieczony na twarzy
kruszy się ze wstydu
spoglądając czy już
Go spotkałeś

w nas?

*** Diament-owo

 Są takie diamenty świecące bardziej niż inne. Oczyszczone z brudu przeciętności pozorów, fałszywego ego … Wydostały się z systemu. ...